STANOWISKO MINISTERSTWA INFRASTRUKTURY
Z 12 MARCA 2009 R.
W SPRAWIE ROCZNEGO LIMITU NADGODZIN U KIEROWCÓW
(MR/908723/2009)
Ministerstwo
Infrastruktury potwierdza, że w zakresie wpływu wymiaru urlopu wypoczynkowego i
jego wykorzystania na wyliczenie maksymalnego rocznego limitu nadgodzin
możliwych do przepracowania przez kierowcę brak jest uregulowań prawnych,
zarówno w krajowych, jak i we wspólnotowych przepisach dotyczących czasu pracy
kierowców. W związku z tym w tym przypadku zastosowanie mają przepisy ogólne
dotyczące czasu pracy. Używając określenia przepisy ogólne dotyczące czasu
pracy, mamy na myśli regulacje dotyczące czasu pracy, zawarte w kodeksie pracy.
Zdaniem resortu limit nadgodzin ustalany zgodnie z ustawą o czasie pracy
kierowców powinien być pomniejszony z uwzględnieniem urlopu
wypoczynkowego.
Należy
nadmienić, że minister infrastruktury nie jest organem upoważnionym do
interpretacji powszechnie obowiązujących przepisów, dlatego nie może wypowiadać
się wiążąco na temat wykładni przepisów, których stosowanie podlega kontroli
odpowiednich organów.
Mikołaj Karpiński
dyrektor Biura Informacji i Promocji
Rzecznik prasowy
STANOWISKO KOMISJI PRAWNEJ GŁÓWNEGO INSPEKTORA PRACY
Z 7 GRUDNIA 2009 R.
W SPRAWIE LIMITU GODZIN NADLICZBOWYCH U KIEROWCÓW
(GPP-417/501-4560-12/09/PE/RP)
Zgodnie ze stanowiskiem Komisji Prawnej
Głównego Inspektora Pracy maksymalny limit godzin nadliczbowych może wynosić
416 godzin w roku kalendarzowym. Wynika on z przemnożenia 52 tygodni w roku
przez osiem godzin.
Ten maksymalny limit godzin
nadliczbowych odnosi się zarówno do pracowników podlegających kodeksowi
pracy
(art. 131 § 1 k.p.), jak i pracowników, do których
stosuje się ustawę
z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz.U.
nr 92, poz. 879 ze zm.).
W myśl art. 12 ust. 1 tej ustawy
tygodniowy czas pracy kierowcy, łącznie z godzinami nadliczbowymi, nie może
przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym
nieprzekraczającym czterech miesięcy. Należy położyć nacisk na stwierdzenie, że
jest to graniczny limit dopuszczalny do przepracowania przy zachowaniu wymogu
określonego w art. 12 ust. 1 ustawy (odpowiednio art. 131 § 1 k.p.).
Oznacza to, że gdy pracownik nie
korzysta w danym roku z urlopu wypoczynkowego, ze zwolnień lekarskich i innych
usprawiedliwionych nieobecności, może wypracować ilość godzin nadliczbowych
wynikającą z przemnożenia ilości tygodni pracy przez przeciętnie osiem godzin
nadliczbowych w tygodniu, jaka może być wypracowana w poszczególnych okresach
rozliczeniowych. Nieuzasadnione jest tym samym w takich sytuacjach ograniczanie
możliwości pracy w nadgodzinach do limitu mniejszego.
Nie zmienia to faktu, że gdy pracownik
korzysta z urlopów wypoczynkowych oraz innych nieobecności w pracy z przyczyn
usprawiedliwionych, to zgodnie z art. 130 § 3 k.p.
(stosuje się odpowiednio do kierowców na podstawie art. 4 ustawy) pracodawca
obowiązany jest pomniejszyć wymiar czasu pracy pracownika o liczbę godzin
usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w
czasie tej absencji, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy.
W konsekwencji realna ilość godzin
nadliczbowych możliwa do przepracowania przez tego pracownika będzie
odpowiednio mniejsza – zależna od ilości dni urlopu wypoczynkowego, z jakiego
korzystał pracownik i ilości dni usprawiedliwionej nieobecności.